Saturday 10 February 2007

I jakby na potwierdzenie Gödel's incompleteness theorem idąc przez miasto zostawiam ślady, rysuję linie, układające się w obraz, którego nie zrozumiem, którego nie potrafiłbym wytłumaczyć.
Tu, gdybym miał odrobinę talentu do rysowania stripów, następowałby obraz dobrze wydeptanych ścieżek między mieszkaniem, przystankiem 68 a najbliższym sklepem warzywnym :-) Układających się w.

 

No comments: